Forum www.glee.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Świąteczne Tradycje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.glee.fora.pl Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayamecha
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Neverland.
Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 16:26, 23 Gru 2012    Temat postu: Świąteczne Tradycje

Pewnie każdy z was na swój sposób spędza Boże Narodzenie. Jakie potrawy widnieją na stołach i ile ich jest? Może czekacie z otwieraniem prezentów do pierwszej gwiazdy na niebie? Czytacie Pismo Święte przed wieczerzą?

U mnie, pewnie tak jak w każdym domu, podstawą jest barszcz z uszkami i dużo pierogów z kapustą i grzybami. Zawsze staramy się mieć 12 potraw na stole, nawet jeśli są to przystawki. Obowiązkowe jest też sianko pod obrusem, puste nakrycie i świeca. Ostatnimi czasy jakoś przestaliśmy czytać fragmenty Biblii, ale za to zawsze czekamy z ubieraniem choinki do Wigilii, a prezenty staramy otwierać się, kiedy na niebie zaświeci chociaż jedna gwiazda. Kolędowanie wychodzi trochę ciężej, ponieważ nie organizujemy tłocznych świąt, dlatego mało komu chce się śpiewać.

A jakie małe tradycje wy macie w domach? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rob
Gwiazda Muzyki
Gwiazda Muzyki


Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 3/8
Skąd: Poznań
Płeć: Solista

PostWysłany: Nie 16:26, 23 Gru 2012    Temat postu:

małe tradycje? duże kłótnie.
;]

ale też ubieraliśmy zawsze choinkę dopiero w wigilię. w tym roku coś nam nie wyszło i dwa dni wcześniej ją ubraliśmy. cóż.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rob dnia Nie 16:27, 23 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 17:55, 23 Gru 2012    Temat postu:

Wszystko standardowo: żywa choinka ubierana w wigilię, barszcz i grzybowa pojawiają się jako danie na zmianę (w tym roku wypada barszcz na szczęście Very Happy) Modlitwa, dzielenie się opłatkiem, zjedzenie choć odrobiny każdej potrawy. Do najmłodszego członka rodziny przychodzi mikołaj, a jaka wtedy radość jest Smile Co do pierwszej gwiazdy - nie trzymamy się tego, zazwyczaj jest ich już mnóstwo, gdy zasiadamy do stołu.
Powrót do góry
Agata
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 18:05, 23 Gru 2012    Temat postu:

Rob napisał:
małe tradycje? duże kłótnie.


U mnie to samo, od kilku lat. Ugh. Ahh ta magia świąt.

A jeśli o tradycje chodzi to puste miejsce obowiązkowo i pierogi <3
Potraw mamy 12, opłatkiem też się dzielimy. U mnie w sumie standardowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mihashi
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 4/8
Skąd: United Kurtdom
Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 18:14, 23 Gru 2012    Temat postu:

Ok, u mnie jest standardowo.
Choinkę ubieramy w wigilię i nie jemy przez cały dzień. Dopiero na kolacje. Barszcz z uszkami obowiązkowo, ja z mamą lepimy. Karp, ale mamy jeszcze inne ryby bo ja z bratem nie jemy i nie lubimy. Dzielimy się opłatkiem, czasem zaśpiewamy Kolendę, ale to nie jest co roku. Po kolacji, biorę brata na dwór i wypatrujemy najjaśniejszej gwiazdki. Nigdy nie szukałam pierwszej, u mnie zawsze była najjaśniejsza. Potem wchodzimy do domu i pod choinką są prezenty. Jak są rozpakowane to brat się bawi i jemy ciasto i oglądamy razem jakieś filmy. Kevina czy szklana pułapka, zależy co puszczają. Na pasterkę nie chodzimy.

edit. Puste miejsce było jak mieszkaliśmy w domu, ale teraz mamy mniejszy salon i mniej miejsca, dlatego nie ma już pustego miejsca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mihashi dnia Nie 18:15, 23 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White
Administrator
Administrator


Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/8

Płeć: Solista

PostWysłany: Nie 18:15, 23 Gru 2012    Temat postu:

U mnie raczej standard - jutro tylko z rodzicami, a pojutrze spotkanie rodzinne bo dziadek ma w tym dniu urodziny Smile
Zawsze jest grzybowa i coś co po prostu ubóstwiam - makówki ! Karpia mało bo ani ja ani mama nie jemy więc są różne ryby.
I sernik ! Dzisiaj pieczony, jak pachnie Very Happy
Pod stołem sianko i grosik pod każdym talerzem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez White dnia Nie 18:17, 23 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayamecha
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Neverland.
Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 18:20, 23 Gru 2012    Temat postu:

Zapomniałabym o śleżykach! Wczoraj wypiekliśmy z tatą ze zwykłego ciasta takie... no malutkie, podłużne ciasteczka. Potem macza się je w mleku z makiem i cukrem, i zjada jak zupę mleczną. Mniam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Lima Heights
Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 21:30, 23 Gru 2012    Temat postu:

U mnie jakoś "bardzo" tradycyjnie nie ma. Nie mamy 12 potraw tylko te standardowe pierogi, kapusta, barszcz, karp, czasami racuchy, a później makowiec i sernik. Moja rodzina też nie jest szczególnie przekonana do śpiewania kolęd, zwykle ich tylko słuchamy. Opłatkiem się oczywiście dzielimy, szopka, świeca jest, co do sianka to raczej nie.
Choinkę ubieramy przed Wigilią. Jakoś nie mamy do tego szczególnej tradycji. Ubieramy ją wtedy, kiedy tata kupi i będzie miał czas ubierać. Kiedyś robiliśmy to na wieczór, teraz jest to wolna chwila.
Co do prezentów to też nie mamy wyznaczonej chwili. Zawsze jest tak, że jak już trochę zjemy to babcia mówi "zobaczcie co Mikołaj przyniósł" i tyle. Prezenty też trochę straciły na wartości, ale nie tej materialnej. Pamiętam zamierzchłe czasy, kiedy ja byłam mała, a moi bracia i siostra cioteczna w moim obecnym wieku. Każdy z nas i każdy z gości dostawał paczkę od Mikołaja. Były w niej mandarynki, cukierki, czekolada, jakiś mały upominek.

Niestety. Wszystko przemija.

Ale mam tak, że mogę dostać kasę u babci jednej, u babci drugiej zawsze bardziej cieszę się ze słodyczy, a w domu jest najlepiej, bo mama i tata zawsze nam kupią prawdziwe prezenty. I całą noc jest zabawa.

Do tego mamy naprawdę ciekawy podział rozmów. U babci, która mnie lubi, mamy tak, że jest temat np. "polityka" i wtedy rozmawiają tylko mężczyźni plus ja, która woli słuchać ich, a jednocześnie wszystkie kobiety plotkują o jakichś tam członkach rodziny. I wszyscy, wszystko słyszą. Naprawdę się temu dziwię, ale jest super fajnie. Trochę szkoda, bo od około dwóch lat ciocia i wujek wyjeżdżają, a z nimi zawsze najlepsze konwersacje.

Właśnie niedawno wróciłam z Wigilii. Nic specjalnego. Te święta teraz takie wymuszone.

Ano właśnie. Wigilia u babci, która mnie lubi jest w normalną Wigilię, a druga babcia robi ją dzień przed lub dzień po, ze względu na ciocię i wujka, którzy jadą do rodziny mieszkającej dalej, którą widzą dwa razy do roku. Specjalnie dla nich przekładamy i obchodzimy w inny dzień.

To tyle, co u mnie. Jakoś specjalnie rodzinnie nie jest. Ważne, że można zjeść dobre rzeczy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 9:16, 24 Gru 2012    Temat postu:

A zawsze wigilię spędzam u babci od strony taty. Powiedziałabym niestety, ale nie chcę już o tym opowiadać.Choinkę uboeramy zazwyczaj dzień lub dwa dni przed wigilią, zazwyczaj na stole jest 12 potraw, sianko pod obrusem też a fragmenty biblii czytamy ale nie zawsze, zamiast śpiewania kolęd słuchamy jak kuzynki grają na wiolonczeli i skrzypcach- co uwierzcie mi nie jest wcale przyjemne.U babci nigdy nie zostaje miejsce wolne, nie wiem dlaczego.Tam panuje sztuczna atmosfera wszyscy sprawiają wrażenie jakby przyjechali się najeść wziąć prezenty(otwierane po pierwszej gwiazdce) i pojechać.Dlatego jak przyjeżdżamy do domu, cieszymy się że w końcu jesteśmy w domu,zasiadamy przy choince tata się przebiera za mikołaja bo jedna z sióstr ma 5 lat i rozdaje prezenty spod naszej choinki otwieramy prezenty cieszymy się i śpiewamy kolędy.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.glee.fora.pl Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin