Forum www.glee.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Źle się dzieje za kulisami "Glee"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.glee.fora.pl Strona Główna -> Archiwum Newsów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Wto 19:08, 13 Gru 2011    Temat postu: Źle się dzieje za kulisami "Glee"

<center></center>

Ponownie powraca temat zakulisowych problemów serialu "Glee". Obsada narzeka na twórcę, który powoduje, że atmosfera na planie jest tragiczna.

Zachodnia prasa donosi, że Ryan Murphy stał się bardzo irytujący na planie, przez co atmosfera upadła, a obsada darzy go nienawiścią. Wszystko dlatego, że Murphy ma wahania nastrojów i potrafi być bardzo złym człowiekiem wobec aktorów.

Twórca jest znany z tego, że zmienia zdanie jak rękawiczki. Przypomnijmy, że przed premierą 3. sezonu zarzekał się, że nie będzie żadnych gwiazd w gościnnych rolach, a ostatnio obsadził Glorię Estefan, Ricky'ego Martina i Pitbulla.

Wspomina się też sytuację z koncertu obsady w bieżącym roku. Źródło dziennikarzy donosi, że gdy Lea Michele odmówiła występu, Murphy groził jej, że zwolni z serialu jej przyjaciółkę (prawdopodobnie chodziło o Amber Riley). Oficjalnie przedstawiciele aktorki zdementowali tę informację. Możemy jednak przypuszczać, że na pewno jest w tym ziarno prawdy.

Czyżby "Glee" chyliło się ku końcowi? Czy to tylko chwilowa zakulisowa burza?

źródło: hatak.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 19:48, 13 Gru 2011    Temat postu:

No cóż, everybody hates troll, nie oszukujmy się.
Ja osobiście myślę, że on się naprawdę zmaga z jakąś chorobą psychiczną (ale mówię na serio).
Albo coś ćpa, a jak potem ma głód to się na wszystkich wydziera.
Przepraszam, ale ja go nie mogę znieść.
Powrót do góry
Lenalee
Gość





PostWysłany: Wto 19:54, 13 Gru 2011    Temat postu:

Jeżeli to prawda to:


O tym, że wcześniej źle się działo słyszałam, ale liczyłam na to, że już wszystko wróci do normy i będzie okej.
RM, wyluzuj trochę.
Powrót do góry
Jasmin
Kwartet
Kwartet


Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Wto 19:58, 13 Gru 2011    Temat postu:

Poza tym że wymyślił to wszystko i jakimś cudem doprowadził do tego że mamy to co mamy czyli Glee jako takie to nie mam nic na jego obronę. Może się ogarnie jeszcze a może będzie tylko gorzej...

@Red Cherry - ja bym się wcale nie zdziwiła jakby to było spowodowane jakimś zaburzeniem czy czymś w tym rodzaju - wahań nastrojów nikt nie ma bez powodu, a jeśli już to dość krótko, potem zaczyna się komplikować i powoli kwalifikować do leczenia.

Cóż, pozostaje życzyć wytrwałości obsadzie i liczyć po cichu że Murphy się ogarnie albo że to po prostu plotka... Tak czy inaczej, Glee chyli się ku końcowi, przynajmniej tej obsady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lovejoy
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: z el ej.
Płeć: Solistka

PostWysłany: Wto 20:07, 13 Gru 2011    Temat postu:

Obawiam się, że jeśli to prawda to po prostu padł ofiarą sodówy - serial odniósł sukces, jestem genialny.
Ale nie ukrywajmy - o ile fandom uwielbia GLEE, RM już niekoniecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 22:24, 13 Gru 2011    Temat postu:

Raczej to nie jest sprawa 'sodówy'. On nie jest nowy w tym biznesie i już miewał udane produkcje.
Nie zmienia to faktu, że pomimo oficjalnych zaprzeczeń (http://www.wetpaint.com/glee/articles/fox-denies-trouble-on-glee-set) coś złego się dzieje. Gdyby wszystko było ok, to nie byłoby plotek.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 16:08, 19 Gru 2011    Temat postu:

Myślę że ta cała sytuacja jest przesadzona,plotek krąży mnóstwo co nie zmienia tego że Ryan najwyraźniej trzyma wszystko w garści i prawdopodobnie wymaga wiele i jest surowy. Cóż,nie mamy okazji z nim pracować więc ciężko oceniać ale nie wygląda na najsympatyczniejszego człowieka na świecie.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 18:09, 19 Gru 2011    Temat postu:

To, że grać w Glee jest ciężko było wiadomo od dawna. Już po pierwszym sezonie mówiło się, że aktorzy cały czas tylko ćwiczą do występów w serialu, tańce, śpiewy itd, a poza sezonem serialowym są w trasie koncertowej.
Powrót do góry
Francesca.F
Tłumacz
Tłumacz


Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Racibórz
Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 19:59, 19 Gru 2011    Temat postu:

Ja zawsze podziwiałam ludzi którzy z nim pracują.
On się chyba nigdy nie uśmiecha i mam wrażenie że żyje w przekonaniu że jest nieomylnym pępkiem świata. Bałabym się go.
Z resztą nie od dziś wiadomo że praca na planie nie jest usłana różami, tylko tak wygląda z wierzchu czy podczas wywiadów a prawda jest zawsze miedzy wierszami. Wystarczy spojrzeć na ekipę z HP, jakie rzeczy wyszły po zakończeniu serii. Niby trudno w to uwierzyć ale człowiek zaczyna się zastanawiać. Zawsze marzyłam o pracy w przemyśle filmowym ale to musi być istny Armagedon!

PS. WTF Pitbull? Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Francesca.F dnia Pon 20:01, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 20:39, 19 Gru 2011    Temat postu:

Nawet bez takiego terrorysty jako zwierzchnika to jest cholernie trudna robota. Widzimy efekt końcowy i jesteśmy szczęśliwi, oglądamy różne wywiady i się zachwycamy, a ja im współczuję. Wyobrażam sobie, jak to jest zasuwać cały dzień, padać na twarz, a za chwilę musieć wstać na jakąś próbę. To nie jest zwykły serial, bo dochodzi tu jeszcze taniec i śpiew. Zadanie jest trzy razy trudniejsze i nie zdziwiłabym się, gdyby obsada zaczęła się przez Murphy'ego powoli wykruszać. W końcu zdrowie jest ważniejsze (przynajmniej moim skromnym zdaniem).
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 21:33, 20 Gru 2011    Temat postu:

@Francesca Co działo się za kuliasami HP? o.O

Nic nie słyszałam Shocked
Powrót do góry
Francesca.F
Tłumacz
Tłumacz


Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Racibórz
Płeć: Solistka

PostWysłany: Śro 12:27, 21 Gru 2011    Temat postu:

Czytałam gdzieś wywiad w którym Daniel przyznał się do uzależnienia od alkoholu, że zaczęło się chyba na planie HP6 albo HP5. I gdzieś czytałam, też w wywiadzie że ktoś z obsady miał problemy z agresją, chyba Rupert ale nie jestem pewna. Do tego kila afer z narkotykami też było opisywanych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Francesca.F dnia Śro 12:28, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:39, 01 Sty 2012    Temat postu: Re: Źle się dzieje za kulisami "Glee"

Agata napisał:

Wspomina się też sytuację z koncertu obsady w bieżącym roku. Źródło dziennikarzy donosi, że gdy Lea Michele odmówiła występu, Murphy groził jej, że zwolni z serialu jej przyjaciółkę (prawdopodobnie chodziło o Amber Riley).
źródło: hatak.pl

wie ktoś może o jaki występ chodzi?
Powrót do góry
Lizzy
Duet
Duet


Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 19:44, 01 Sty 2012    Temat postu: Re: Źle się dzieje za kulisami "Glee"

ann. napisał:
Agata napisał:

Wspomina się też sytuację z koncertu obsady w bieżącym roku. Źródło dziennikarzy donosi, że gdy Lea Michele odmówiła występu, Murphy groził jej, że zwolni z serialu jej przyjaciółkę (prawdopodobnie chodziło o Amber Riley).
źródło: hatak.pl

wie ktoś może o jaki występ chodzi?



Mi się wydaje, że chodzi o Glee Live.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:59, 01 Sty 2012    Temat postu:

ale dlaczego akurat Lea wtedy odmówiła występu?
Powrót do góry
Mess
Trio
Trio


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 20:17, 01 Sty 2012    Temat postu:

Poza tym to jest bez sensu, że Lea odmawia występu, a zwalnia kogoś innego. Troll Murphy, chyba pora wybrać się do dobrego psychologa.. albo psychiatry.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mess dnia Nie 20:17, 01 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kerli
I głos
I głos


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 15:54, 02 Sty 2012    Temat postu:

Fizzle napisał:
Poza tym to jest bez sensu, że Lea odmawia występu, a zwalnia kogoś innego. Troll Murphy, chyba pora wybrać się do dobrego psychologa.. albo psychiatry.

Ajjj nie rozumiesz! Według niego to był fantastyczny psychologiczny podstęp! Balansował sobie na uczuciach Lei tym, że na pewno nie chce zwolnienia Amber, a przecież tak łatwo może temu zapobiec...
Pewnie długo nad tym myślał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smallcrime
I głos
I głos


Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 3/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 16:12, 02 Sty 2012    Temat postu:

Murphy powiedział im o koncercie na krótko przed rozpoczęciem trasy, Lea dlatego chciała zrezygnować (byc moze miałą własne plany) a Ryan się wkurzył.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez smallcrime dnia Pon 19:26, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 18:34, 02 Sty 2012    Temat postu:

Kerli napisał:
Fizzle napisał:
Poza tym to jest bez sensu, że Lea odmawia występu, a zwalnia kogoś innego. Troll Murphy, chyba pora wybrać się do dobrego psychologa.. albo psychiatry.

Ajjj nie rozumiesz! Według niego to był fantastyczny psychologiczny podstęp! Balansował sobie na uczuciach Lei tym, że na pewno nie chce zwolnienia Amber, a przecież tak łatwo może temu zapobiec...
Pewnie długo nad tym myślał.


Nie mógł powiedzieć, że jak nie wystąpi to ją zwolni bo:

po pierwsze: jest jedną z głównych bohaterek i ma mase fanów!!!

po drugie: pewnie by ją to ucieszyło bo miała by Murphya z głowy a sama nie możę zrezygnować przed końcem 3 sezonu bo już podczas pierwszego podpisała kontrakt.

Więc co zrobił? Zagroził to samo ale jej przyjaciółce. A wiadomo, że o bliskich troszczymy się bardziej niż o siebie (przynajmniej mi sie tak wydaje).
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 18:56, 02 Sty 2012    Temat postu:

Kitty napisał:


Nie mógł powiedzieć, że jak nie wystąpi to ją zwolni bo:

po pierwsze: jest jedną z głównych bohaterek i ma mase fanów!!!


Akurat myślę, że to mogłoby nie przekonać Murphy'ego, jeśli naprawdę uważa siebie za alfę i omegę, poza tym jest kilka postaci, które mają dużo fanów i mógłby uznać, ze na nich też pociągnie popularność serialu.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.glee.fora.pl Strona Główna -> Archiwum Newsów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin