Forum www.glee.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[W] Z zeszytu Yumi. (13/?)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.glee.fora.pl Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:53, 20 Sie 2011    Temat postu:

WOW ! do licha z karnym jeżykiem to było coś na co czekałem [jako zwolennik wszelkich tęczowych shippów z wyjątkiem Kurtofsky jestem oczarowany i popieram jak tylko mogę] Więcej, więcej więcej. Na marginesie dziękuje LadyM i sonia.b bo pomysł przedni. Więcej. Yumi wrzucaj więcej takich perełek.

Cytat:
Też cię kocham, ale niestety muszę wrócić do rzeczywistości.
rzeczywistość zazwyczaj nie jest kolorowa - szkoda. Awesome
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 18:56, 20 Sie 2011    Temat postu:

Nie spodziewałam się, że spodoba mi się ff o Santanie i Rachel, ale jest świetny. Więcej, więcej <3 <3 <3 Plosie :hamster_beautiful:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 19:32, 20 Sie 2011    Temat postu:

Czekaliśmy na to długo, ale nie mam ci tego za złe, bo to co dodałaś jest magiczne i słodkie <3 : *
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 21:06, 20 Sie 2011    Temat postu:

Mam odrobinkę goryczy, że Santana kocha Rachel a nie Brittany bo wolę Pezberry w wersji 'eksperymentowanie dwóch nastolatek o złamanych sercach' ale jednak dziewczyno tak świetnie piszesz, że zapominam o tej goryczy. To było piękne, naprawdę wow <3

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:08, 20 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Finchie
Trio
Trio


Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Tarnowskie Góry
Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 16:17, 21 Sie 2011    Temat postu:

Kocham Pezberry <3 Cudowna miniaturka, pisz więcej <3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 21:23, 21 Sie 2011    Temat postu:

Kolejna dziwna pora na dodanie fick'a. Kolejna miniaturka. Tym razem zapraszam was z kubkiem kakao przed komputer i przeczytania tego.

.Ann., dziękuję ci kochana. <3

<b>Paring:</b> Tike
<b>Rating:</b> K


<center>Tike</center>
Nareszcie nadszedł ten długo wyczekiwany dzień. Dzisiaj, po pół roku rozłąki, zobaczy swojego kochanego misia Pandę. Będą mogli ponownie pić japońską herbatę. Nie było tak, jak sobie wymarzyła. Ona pragnęła mieć rodzinę, dzieci, przytulać się na kanapie i całować się azjatyckimi pocałunkami, jednak on miał talent taneczny, a ten nie mógł się zmarnować. Mieszkała sama w ich czterech kątach, rozmawiając codziennie z nim przez telfeon, by mieć go odrobinę dla siebie. Nie marudziła na swój los przy nocach spędzonych z przyjaciółkami. Była szczęśliwa mając Mike'a koło siebie. Zawsze okazywał jej swoją azjatycką miłość, gdy tylko miał okazję. Wracając ze swojego tanecznego turnee przyjeżdżał do domu z ogromnym bukietem kwiatów i spędzał z Tiną jak najwięcej czasu, słuchając, jak opowiadała, co się dzieje u jej przyjaciółek i choć go to nie interesowało, lubił słuchać jej głosu i widzieć jej ekscytajcję. Przez te miesiące on w tańcu okazuje jej miłość, nie ma innego wyjścia. Tęskni za nią, za jej dobrocią, pocałunkami i za tym, jak krzyczy do niego Kochany Misiu Pando. Teraz on czekał na nią w hali, gdzie miała po niego przyjechać, z bukietem kwiatów i małym pudełeczkiem w kształcie serduszka w dłoni. Chciał jej pokazać swoją miłość, chodź wiedział, że ona ją widzi od tego wyjazdu na obóz. Chciał rzucić dla niej taniec, wszystkie wyjazdy. By nareszcie żyć normalnie, jako małżeństwo. Chociaż kochał to co robił, Tina była na pierwszym miejscu. Długo nad tym myślał, ale w końcu poszedł po pierścionek zaręczynowy i po kolejny bukiet kwiatów. 
Tina wyszła z domu i skierowała się w stronę ich auta. Pogoda nie była najlepsza, jeszcze bardziej zimowa niż zazwyczaj bywa w Limie.  Droga zajęła jej niemniej niż 15 minut.  Gdy weszła do poczekalni od razu zobaczyła swojego Pandę. Tylko on jako jedyny miał uśmiechniętą minę, nie był zmęczony podróżą i trzymał ogromny bukiet kwiatów. Tina zaśmiała się w duchu, że nie mogła wybrać lepszego faceta na świecie. Podbiegła do niego i rzuciła się przytulając go mocno do siebie. 
- Tęskniłam Pando. - pocałowała go mocno w usta. 
- Skarbie ja bardziej. - uśmiechnął się i ponownie ją do siebie przytulił. Podał jej bukiet czerwonych róż, które tak uwielbiała. - Proszę dla ciebie, kochanie. - jego uśmiech jest cudowny, pomyślała.
- Mogłam się tego spodziewać, jesteś szalony, wiesz? Assian Kiss? - zaśmiała się.
- Assian Kiss. - pocałowali się swoim Azjatyckim pocałunkiem. W końcu Mike uklęknął i skierował ku Tinie. Była w szoku, nie mogła w to uwierzyć, że klęczy tu i prosi ją o rękę.
- Tino Cohen-Chang, czy zostaniesz moim kochanym najsłodszym misiem Pandą? - uśmiechnął się z miłością.
- Pewnie, że tak! – krzyknęła, rzuciła się na niego i spadli na ziemię, a wokół nich rozległy się oklaski. 
- Kocham cię, Koalo. - pocałowała go w nos.
- Ja cię mocniej. - pocałował ją namiętnie w usta.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 0:18, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 21:36, 21 Sie 2011    Temat postu:

Cudowne, słodziutkie Tike <3
Powrót do góry
LittleMonster
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Warszawa
Płeć: Solistka

PostWysłany: Nie 21:54, 21 Sie 2011    Temat postu:

W ogóle jest jakoś mało ff o Tike, a ja tą parę bardzo lubię, dlatego dziękuje, bo to jest naprawdę bardzo fajne, słodkie i w ogóle <3
(przepraszam, za beznadziejność mojego postu, ale nie umiem komentować fan ficków)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 22:00, 21 Sie 2011    Temat postu:

Zawsze mam kakao przy sobie i czekoladę (aż dziw że mieszczę się w spodnie) to było słodkie kochane takie yumi ze hej. Co mi pozostaje przeczytać jeszcze raz i napawać się bo takie to fajne że aż uśmiech sam ciśnie się na usta <3


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:41, 21 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 22:21, 21 Sie 2011    Temat postu:

Mam nadzieję, że to ci wystarczy Wink
Powrót do góry
Lizzy
Duet
Duet


Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 10:53, 22 Sie 2011    Temat postu:

Jak wszyscy zarzucają gifami, to ja też Razz


To było mega pozytywne! Very Happy tylko, że jak dla mnie za krótkie...
czekam na obiecane Fabrevans Very Happy Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Gwiazda Muzyki
Gwiazda Muzyki


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 1780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 21:13, 29 Sie 2011    Temat postu:

@Yumi przeczytałam ficki o Tike (nie mogło być inaczej) i Puckleberry. I po pierwsze zdecydowanie za krótkie, po drugie te ficki są bardzo przyjemne, jak dla mnie oczywiście. Uważam, że powinnaś dalej pisać, nie będę nalegać na Tike, bo każdy pisze o tym co lub kogo lubi najbardziej, ale gdybyś napisała jeszcze coś o mojej ulubionej parze, byłoby mi bardzo miło. I jak zauważyła LittleMonster o Tike jest mało ficków, więc ktoś mógłby to nadrobić Wink

I poczytałabym coś o Samcedes Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 21:44, 29 Sie 2011    Temat postu:

Dziękuję, na prawdę dziękuję. jestem wam wdzięczna, że czytacie te moje wypociny, za miłe komentarze. Od razu robi mi się miło na sercu jak czytam wasze opinie i przy okazji przepraszam was, że nie mogłam w najbliższym czasie nic napisać. Mogłabym teraz, ale nie mam pojęcia jakie shipy chcielibyście tu zobaczyć. Byłabym wdzięczna, gdybyście mi pomogli, bo chciałabym trafić w wasze gusta. Dobrze byłoby dla mnie i dla siebie. Dla mnie, bo nareszcie bym coś napisała, bo doprowadza mnie to do szału. A dla was, że będziecie mieli co czytać. Czekam na wasze propozycje i jutro albo już dzisiaj wezmę się za pisanie.

Adieu <3


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:46, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 22:05, 29 Sie 2011    Temat postu:

Będe monotematyczny Razz strasznie monotematyczny

- Klaine (jestem zdania że Klaina nigdy za wiele <3)
- Samcedes
- Luck ( Louren+Puck)
- Brittana
Powrót do góry
LittleMonster
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Warszawa
Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 22:21, 29 Sie 2011    Temat postu:

Yumi, cokolwiek napiszesz, będę szczęśliwa <3
ale nie obraziłabym się za małe Samcedes, Brittanę albo Tike Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 23:36, 29 Sie 2011    Temat postu:

Tak, więc jest coś dodane. Cieszymy się i skaczemy z radości. To jest dla nikogo innego jak dla deinos. Mam nadzieję, że się spodoba i nie zabijecie mnie za to. Chyba Klaine to nie dla mnie.

Beta: Nikt inny jak nasza kochana Ann

Paring: Klaine
Rating: K

Kolejny wieczór, kolejne kakao. Mała Elizabeth bawi się zabawkami, a oni przytulając wpatrują się w nią jak w obrazek. Uśmiechają się do siebie, nie często to się zdażało. Nie widywali się często, w końcu stali się dorośli, nie byli już licealistami, których rozpierała energia i mieli na wszystko siłę i ochotę. Blaine, przeglądając ich stare zdjęcia, nie mógł uwierzyć, że jego mąż tak strasznie się zmienił. Na pewno zmężniał, jego rysy stały się mniej chłopięce. Nie ubierał się tak jak wcześniej, zaczął się nosić w ciemniejszych kolorach, bo jak on to mówił?Dla osób w moim wieku modna jest tylko czerń i ciemne barwy. Kochał go jak nikogo innego. Mają swoją córeczkę, z charakteru przypomina swoich ojców. Nikt im nie groził, Karofsky o. od dawna nie zakłócał ich spokoju. Wiedli ustatkowane życie rodzinne. Co soboty chodzili na swoją ulubioną kawę, którą piją od liceum.Blaine uśmiechnął się w stronę swojego męża. Kurt zawsze powtarzał, że jest jego mentorem. Nie miał pojęcia, że jest inaczej. Zawsze Blaine uważał go za wzór do naśladowania . On miał tyle odwagi nie to co on, stawił się swojemu potworowi z liceum, a on? Po prostu stchórzył. Obydwoje bronili się nawzajem. W końcu zdecydowali się na małą Elizabeth, znaleźli dziewczynę, która się zgodziła na urodzenie im dziecka i teraz są szczęśliwą rodziną.
Kurt oparł się o ramię swojego męża Ta chwila mogłaby trwać wiecznie. W takich momentach bał się, że jest mu za dobrze, że zaraz wszystko runie, że to jedynie sen, który skończy się, gdy zacznie otwierać oczy, a on się rozpłacze jak mały chłopiec, któremu zabrano lizaka. Ale tak nie było. Od tylu lat jest szczęśliwy. Może nie jest i nie będzie gwiazdą Broadway'a, ale ma Blaine przy boku i swoją córkę. To mu wystarczy. Tamte plany były tylko młodzieńczym marzeniem. Nie chciał tego wszystkiego stracić, gdyby się zdecydował się spełniać Broadway’owy sen, nie było by tutaj małej Lizzy, nie byłoby tego kakao i nie byłoby koło niego Blaine, który z uśmiechem na ustach, kącikiem oka przygląda się córce i z uśmiechem przegląda ich stare zdjęcia. Przeprowadzili się do Nowego Jorku, jedno z ich listy marzeń zostało spełnione, a marzenia o śpiewaniu i aktorstwie zapomniane. Nie było mu to potrzebne, kochał swoje życie jakie jest. Nie potrzebował niczego innego, może nie było idealnie tak jak teraz, że siedzieli sobie przytuleni i wspominali stare czasy. Tak, trudno uwierzyć, że nie zawsze było kolorowo. Były kłótnie, awantury i histerie, ale zawsze kończyły się z tym samym słodkim happy endem- Blaine przychodził do ich sypialni i mruczy pod nosem jak mu jest przykro i się źle zachował w stosunku do Kurt'a. Wtedy Kurt przytulał się do swojego męża wiedząc, że trudno mu jest mówić o uczuciach i całują się na zgodę, zawsze tak było i zawsze tak będzie. I niech tak zostanie. Gdy tak siedzi popijając Blaine'owe kakao dziękuje Dave'owi, że musiał się przenieść do Dalton. Co by było, gdyby nie było ich chórkowego Klaine? Co byłoby gdyby? Kurt lubił o tym rozmyślać, to był jego ulubiony temat.
- O czym tak rozmyślasz? - Zapytał Blaine
- O niczym szczególnym, wiesz? - powiedział kładąc swoją głowę na jego ramieniu.
- Nie wiem czy ci kiedyś to mówiłem, ale strasznie cię kocham. - pocałował go w czoło.
Powrót do góry
LittleMonster
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Warszawa
Płeć: Solistka

PostWysłany: Pon 23:38, 29 Sie 2011    Temat postu:

Yumi, kocham cię po prostu. <3
to jest takie śliczne, słodkie i cudowne. <3
ciesze się, że piszesz i ciesze się, że dodajesz, bo twoje ficki strasznie mnie podnoszą na duchu. <3
chyba nie muszę dodawać, że masz pisać więcej? <3<3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 7:28, 30 Sie 2011    Temat postu:

dziękuje, dziękuje, dziękuje :*:*:*
Kocham fluff, kocham Klaine'a, kocham twoje miniaturki
się podoba, nie zabijecie, pisz takich słodyczy więcej

Od razu mam lepszy humor i z szczerym słowiańskim uśmiechem może jakoś przetrwam dzisiejszy dzień a lekko nie będzie. Dziękuje @Yumi jesteś kochana <3
Powrót do góry
Mess
Trio
Trio


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/8

Płeć: Solistka

PostWysłany: Wto 10:44, 30 Sie 2011    Temat postu:

Dawno nie czytałam takie fluffiastego Klaine. Teraz wyglądam jak jakiś glut rozpływający się przy tym.
<3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 11:17, 30 Sie 2011    Temat postu:

Świetne chcę więcej i więcej <3
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.glee.fora.pl Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin